Bmedia - ładowanieBmedia - ładowanie

Fascynujące rzeczy na temat reklamy, o których na 100 % nie słyszeliście!

Fascynujące rzeczy na temat reklamy, o których na 100 % nie słyszeliście!


Fascynujące rzeczy na temat reklamy, o których na 100 % nie słyszeliście!

Czy przebywasz w domu, czy poza nim, nie ma sposobu, by uciec przed reklamami. W zasadzie wszystko co widzimy, czego dotykamy, dostajemy czy kupujemy ma gdzieś wydrukowaną nazwę marki. Po co? Odpowiedzi właściwie udzielać nie trzeba: aby zareklamować (sprzedać) towar. Krajobraz reklamowy ciągle się zmienia. Reklamodawcy muszą być cały czas gotowi na prezentację takich reklam, które pokryją się z oczekiwaniami konsumentów. Stąd tak duża dynamika zmian w tej wszechstronnej branży.

To, że trendy, technologia i taktyka w sektorze reklamy nigdy nie są w stanie stagnacji można bezsprzecznie uznać za aksjomat. Jakie więc tendencje, metody i strategie były (i wciąż są) wykorzystywane przez marketerów oraz jakie są tego następstwa, konsekwencje i osiągnięcia?

👉🏻Reklamy mają swoje ulubione pory roku

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, słońca coraz więcej… Zarówno z punktu zdrowotnego, jak i psychologicznego słońce to najlepszy sprzymierzeniec. Nawet reklam! W 2010 roku kanadyjskie badanie wykazało, że ludzie wydają więcej pieniędzy w słoneczne dni, a mniej w te chłodniejsze. Aby wyjść naprzeciw klientom, zachęcić ich do zakupów, a zarazem zagwarantować im oszczędności, wywodząca się z Kanady firma odzieżowa Mark’s zaoferowała zniżkę na towary zależną od pogody. Im było zimniej, tym większa redukcja cenowa, co z pewnością „rozgrzewało” konsumentów.

👉🏻Klienci uzależniają jakość produktu od kraju pochodzenia

Nie od dziś wiadomo, że pewne kraje kojarzone są z wysoką jakością i gwarancją zadowolenia klientów z produktu. Marki wykorzystują to doskonale, szczególnie w przypadku branży kosmetycznej i spożywczej. Nierzadko słyszy się więc francuskie akcenty w reklamach perfum oraz włoskie (włosko brzmiące) nazwy w reklamach żywności. Hmm, zatem nie zawsze obraz wyżej niż słowo…wobec tego, „Mów do mnie jeszcze…” (K. Przerwa-Tetmajer).

👉🏻Zegarki w reklamach są uśmiechnięte

Na którą godzinę wskazują strzałki zegarków w reklamach? Na 10:10, dzięki temu wskazówki wyglądają jak uśmiech (uśmiechnięta buźka), co pozytywnie wpływa na (decyzję) konsumenta. Co więcej, celem jest stworzenie wrażenia niezamykania nazwy marki. Uśmiechnięty świat zegarków ma stać otworem do klienta. A co ze szczęśliwcami, którzy czasu nie liczą? – Czas, to pieniądz – odpowiedzą „pracusie”, przywołując słowa Benjamina Franklina, jednego z 8 ojców założycieli (the founding fathers) Stanów zjednoczonych.

  • Po raz pierwszy…

👉🏻Za pierwszą reklamę napisaną/narysowaną uważa się reklamę wyrytą na kamiennej kolumnie w ruinach miasta Memfis w starożytnym Egipcie. Datuje się ją na około 500 roku p.n.e. O czym mówiła? O szeroko pojętej wymianie handlowej: „Tu mieszka Minos z Cypru, który potrafi zinterpretować sen dzięki bogom za uczciwe pieniądze”. Cóż, uczciwie postawiona oferta 😉

👉🏻Pierwsza reklama w formie pisemnej (na papirusie) również pochodzi z Egiptu i także dotyczy handlu. Jest przechowywana w londyńskim muzeum i informuje o sprzedaży niewolników.

👉🏻Pierwsze billboardy powstały w USA w latach 30. XIX wieku1. Dzięki nim kupcy już nie musieli promować swoich produktów (w tym koce, pigułki na reumatyzm) za pomocą malowanych szyldów czy plakatów naklejanych na ścianach i płotach. Plakat wielkoformatowy, liczący ponad 4,5 m2 został stworzony w Nowym Jorku przez Jareda Bella, który w formie kolorowych obrazków reklamował występy cyrku Barnum i Bailey, jak również podkreślał unikalne cechy każdego z występów.

Warto dodać, że billboardy przydrożne zostały spopularyzowane w 1908 roku, wraz z wprowadzeniem na rynek Forda Model T. Coraz więcej ludzi przebywało na drogach, a więc i większy odsetek odbiorców był narażony na działanie informacji na billboardach. A że ówczesny Ford osiągał maksymalną prędkość ok. 68km/h, można było na spokojnie „napatrzeć się” na mijane przy drodze czy w miastach przekazy reklamowe.

👉🏻Znani i (nie)lubiani

Zakazany Brad Pitt. W 2002 roku w Malezji reklama Toyoty, w której „gwiazdorzył” Brad Pitt została zakazana. Nieprzyzwoity? Ależ skąd! Zbyt atrakcyjny! Wiceminister ds. informacji krajowej oznajmił, że ten spot może być „zniewagą” dla malezyjskich rodaków. Dlaczego? Gdyż może pojawić się u nich poczucie niższości względem przystojnego aktora z Ocean’s Eleven. „Czy nasi ludzie nie są wystarczająco przystojni?, Dlaczego musimy używać ich twarzy w naszych reklamach?”, grzmiał polityk, podczas gdy azjatyccy fani aktora zrywali jego plakaty z publicznych billboardów i umieszczali je we własnych sypialniach.

Wszyscy wiedzą, że w Malezji obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych na świecie przepisów dot. cenzury, zwłaszcza w przypadku publikacji publicznych. W celu dbałości o moralność obywateli brak jest w mediach ujęć „całuśnych”,  „seksownych” i „łaciny podwórkowej”, jednak, żeby zabraniać im widoku atrakcyjnego….samochodu? Co kraj, to obyczaj.

👉🏻Michaił Gorbaczow jako celebryta Pizzy Hut.

W 1997 roku, siedem lat po rozpadzie Związku Radzieckiego, słynny przywódca radziecki – Michaił Gorbaczow – wystąpił w reklamie Pizzy Hut2. Jak ten znany z pierestrojki polityk, dowódca supermocarstwa a zarazem symbol kończącego się świata mógł… „sprzedawać” pizzę? Mógł, bo potrzebował pieniędzy. Pizza Hut zaś potrzebowała rozgłosu, więc doszło do fuzji między tymi znanymi „przedsiębiorstwami”. Jeśli prześledzić tę reklamę, od razu można zauważyć, że sam Gorbaczow właściwie nie mówi nic. Jest tylko i aż tylko tłem do toczącej się dyskusji na temat jego gospodarczej spuścizny. Rozmowa między opowiadającym się za wprowadzonymi reformami młodym mężczyzną a anty-Gorbaczowym seniorem to dwa zarzuty i dwie linie obrony historii tego przywódcy:
– „Z jego powodu mamy gospodarczy bardak!”
– „Dzięki niemu mamy nowe możliwości!”
– „Z jego powodu mamy niestabilność polityczną”
– „Dzięki niemu mamy wolność!”
– „Całkowity chaos!”
– „Nadzieja i perspektywy!”  (tł.wł.)
I być może wymiana szybkich i ostrych argumentów, niczym z automatu Kałasznikowa, trwałaby dalej, gdyby nie starsza kobieta, która jednym zdaniem rozstrzyga spór: „Dzięki niemu mamy wiele rzeczy… jak Pizza Hut!”. „Za Gorbaczowa!” – w odpowiedzi roznosi się po ulicach Moskwy wspólny okrzyk…bo pizza z Pizzy Hut łączy. Nic dodać, nic ująć.

 

Należy nadmienić, że dla świata Gorbaczow to symbol zakończenia zimnej wojny i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, dla twórców reklamy – z pewnością punkt zwrotny w karierze, a dla samego Gorbaczowa – historia tej reklamy to dramat człowieka, którego nazwisko przez większość Rosjan kojarzone jest ze zdradą i upadkiem imperium komunistycznego.

  • Naj….

👉🏻Najdroższa reklama. O tym, że jedne z najdroższych reklam to te na Super Bowl, chyba wie każdy, zwłaszcza, że 80% widzów uważa je za pasjonującą rozrywkę. W 2016 roku cena za 30-sekundowy spot przekroczyła 5 milionów dolarów, a od 2020 roku pokonała barierę 5,5 miliona dolarów za półminutową reklamę. Niewiarygodne? Ani trochę! To pestka, ba, nawet ziarenko, w porównaniu z najdroższą reklamą na świecie! W 2004 roku firma Channel stworzyła 4-minutowy filmik reklamowy za… 33 miliony dolarów, z czego 3 miliony trafiły do Nicole Kidman, która zagrała światowej sławy aktorkę zakochaną w młodym pisarzu. Piękna reklama, piękna kobieta, piękne perfumy Channel No.5 i …piękne pieniądze.

👉🏻Największy reklamodawca w USA i na Ziemi – Amazon.

Według danych firmy Statista3roczne koszty wydatków reklamowych Amazona w 2020 roku wyniosły prawie 11 miliardów dolarów. Co więcej, ten rekordowy reklamodawca w zeszłym roku wydał ok. 21 000 dolarów na minutę na reklamy i promocje. Jest to niewątpliwie ewenement w skali firm światowych. Warto tu przypomnieć, że Amazon został otwarty dokładnie 16 lipca 1995 roku i w tymże roku wydał na reklamę 30 000 dolarów (to jest prawie 6% z 511 000 dolarów, którą uzyskał ze sprzedaży netto).
Jak to się ma do wydatków w USA i na świecie?Zgodnie z obliczeniami i prognozami Statista4 „…całkowite wydatki na reklamę w Ameryce Północnej w 2019 roku wyniosły 253,6 miliarda dolarów. Ze względu na wpływ koronawirusa na branżę wydatki spadną do 236 mld dolarów w 2020 roku, a do końca 2022 roku wzrosną do 254 mld dolarów.” Dla porównania, przychody właścicieli mediów na całym świecie wyniosły 578 miliardówdolarów w 2020 roku (spadek o około 5,8 procent w porównaniu z rokiem 2019). Jednak oczekuje się, że w roku 2021 liczby te wzrosną o 12% (rynek odrodzi się po koronawirusie), by przekroczyć 630 miliardów dolarów w 2024 roku. Największym rynkiem regionalnym jest Ameryka Północna, następnie Azja i Europa Zachodnia. Mimo, że najmniej w tym sektorze inwestuje się na Bliskim Wschodzie i w Afryce oraz Europie Środkowo-Wschodniej, te regiony mogą pochwalić się największym wzrostem (Statista, 15.01.2021).5

Rynek reklamy jest nieskończony, więc obfituje w nieskończoną liczbę ciekawostek, anegdot i niewiarygodnych sytuacji,z którymi na co dzień obcuje konsument. Już sama reklama na pojazdach (oklejanie pojazdów) to od 30 000 do 70 000 wyświetleń dziennie, niemożliwych do zignorowania i łatwych do przypomnienia/odtworzenia przez 97% odbiorców (dlatego jest to szczególnie zalecana strategia reklamowa dla obszarów lokalnych i regionalnych)6. Trendy, technologia i taktyka w sektorze reklamy nigdy nie są w stanie stagnacji, więc czy odbiorca przebywa w domu, czy poza nim, nie ma sposobu, by uciekł przed reklamami. O tym doskonale pamięta każdy reklamodawca, więc nie ustaje w różnego rodzaju działaniach, by zawsze być zauważonym.

Daj się zauważyć! BE Media 

 

Bibliografia

  1. https://oaaa.org/AboutOOH/OOHBasics/HistoryofOOH.aspx
  2. https://foreignpolicy.com/2019/11/28/mikhail-gorbachev-pizza-hut-ad-thanksgiving-miracle/
  3. https://www.statista.com/statistics/506535/amazon-marketing-spending/
  4. https://www.statista.com/statistics/429036/advertising-expenditure-in-north-america/
  5. https://www.statista.com/topics/990/global-advertising-market/
  6. https://99firms.com/blog/advertising-statistics/#gref

Joanna Pełech - Mikulska

Charyzmatyczna manager działu kreatywno-klienckiego agencji BE Media. Absolwentka ekonomii, politologii oraz zarządzania. Autorka wielu publikacji z zakresu reklamy, marketingu oraz perswazji w komunikacji. Od zawsze związana z marketingiem, a przede wszystkim z kreatywną reklamą zewnętrzną. Pierwsze kroki zawodowe stawiała w działach marketingu w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywała 2 letni staż absolwencki. Po powrocie do Polski pracowała w polskim oddziale amerykańskiej firmy technologicznej, gdzie odpowiedzialna była za bieżące kontakty firmy z polskimi mediami i kluczowymi partnerami handlowymi. Autorka tekstów oraz podróżniczka z zamiłowaniem do śpiewu, która hołduje zasadzie, że do sukcesu nie ma drogi na skróty.